Google Cardboard jest fajny. To sposób na wypróbowanie wirtualnej rzeczywistości z tanim zestawem słuchawkowym wykonanym z kartonu i obecnym telefonem z Androidem lub iPhonem. Ale w porównaniu do urządzeń takich jak Oculus Rift, Google Cardboard to tylko sztuczka salonowa.
Nie chcemy robić wszystkiego, co w naszej mocy, by zatrzasnąć Google Cardboard. Znowu jest fajnie. Ale jeśli wypróbowałeś Google Cardboard i nie byłeś pod wrażeniem, nie martw się. Nie radzi sobie dobrze z przedstawieniem bardziej zaawansowanej technologii wirtualnej rzeczywistości na horyzoncie.
Google Cardboard 101
Jeśli jeszcze nie wypróbowałeś Google Cardboard, nie jest to trudne. Google Cardboard wykorzystuje Twój dotychczasowy smartfon jako wyświetlacz - początkowo obsługiwał tylko telefony z Androidem, ale teraz działa również z iPhone'ami.
Aby zamienić smartfon w doświadczenie VR, Google udostępnia instrukcje dotyczące wykonania zestawu słuchawkowego z kartonu, kilku soczewek i magnesu do interakcji z telefonem po dotknięciu jego ekranu. Różni producenci sprzedają zestawy słuchawkowe Google Cardboard, które możesz kup za mniej niż 20 USD , zmontuj je samodzielnie i wypróbuj wirtualną rzeczywistość.
Składasz zestaw, podłączasz telefon, otwierasz aplikację Google Cardboard i trzymasz go przed twarzą, aby zanurzyć się w wirtualnej rzeczywistości. To niezła sztuczka i fajny mały efekt. Ale to wcale nie ma porównania z mocniejszymi systemami.
Google Cardboard kontra Oculus Rift, HTC Vive / SteamVR i PlayStation VR
ZWIĄZANE Z: Google Cardboard: tania rzeczywistość wirtualna, ale czy jest dobra?
W przeciwieństwie do innych systemów VR, Google Cardboard ma wiele wyraźnych problemów. To zmiana przeznaczenia istniejących smartfonów i ich ekranów, które nigdy nie były do tego przeznaczone. Przeciętny ekran Smarpthone'a nie jest po prostu wyświetlaczem o wystarczająco wysokiej rozdzielczości, więc zobaczysz efekt „moskitiery”, gdzie możesz zobaczyć poszczególne piksele.
Współczesne smartfony również nie są zaprojektowane z myślą o tak niskich opóźnieniach wizualnych, co może powodować nudności podczas robienia czegokolwiek, co wymaga rozglądania się. Grafika po prostu nie aktualizuje się wystarczająco szybko. Nasz własny Matt Klein miał o wiele więcej mdłości, niż się spodziewał kiedy wypróbował Google Cardboard .
Z powodu tych problemów Google Cardboard nie jest przeznaczony do użytku z paskiem na głowę, który pozwala na przymocowanie go do głowy. Zaprojektowano go do użytku jak View-Master - trzymaj go przy oczach ręką lub dwiema i rozejrzyj się. Ale brak paska na głowę sprawia, że jest mniej wciągający, gdy poruszasz głową i musisz używać rąk, aby zabrać ze sobą zestaw słuchawkowy.
Możliwość regulacji jest również dużym problemem. Ludzkie twarze są różne i każdy ma inną odległość między oczami - jest to znane jako odległość między źrenicami lub IPD. Zasadniczo nie ma sposobu na dostosowanie odległości między soczewkami lub odległości między soczewkami a ekranem. Dedykowane zestawy słuchawkowe są bardziej regulowane i można je dostosować, aby lepiej pasowały do twarzy, jeśli standardowe zestawy słuchawkowe Google Cardboard nie działają. Jasne, Google Cardboard to otwarty standard i możesz stworzyć niestandardowy zestaw słuchawkowy zaprojektowany dla siebie, ale prawdopodobnie tego nie zrobisz.
Wypróbowałem Oculus Rift, a Google Cardboard jest daleko w tyle
ZWIĄZANE Z: Kiedy zestawy słuchawkowe do rzeczywistości wirtualnej będą produktem konsumenckim?
To nie są tylko teoretyczne problemy. Chociaż od dłuższego czasu fascynuje mnie technologia VR, moje doświadczenia z nią są mieszane. Po raz pierwszy wypróbowałem oryginalny model Oculus Rift w „Game of Thrones Oculus Rift Experience”. Pomimo pochlebnych recenzji technologia nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Pomiędzy niską rozdzielczością wyświetlacza i krótkim czasem reakcji ekranu nie było to nawet w pobliżu oszałamiającego doświadczenia, które mi obiecano. To był dobry dowód słuszności koncepcji, ale samo w sobie nie było wielkim przeżyciem.
Na targach CES 2015 miałem okazję wypróbować prototyp Oculus Rift Crescent Bay - Oculus Rift trzeciej generacji - i wyszedł pod wrażeniem . Technologia doszła do punktu, w którym gęstość pikseli wyświetlacza i czas reakcji działały dobrze, a cały zestaw słuchawkowy był lżejszy i bardziej kompaktowy niż oryginał. To była najbardziej imponująca rzecz, jaką widziałem na wszystkich targach CES 2015.
Niedawno postanowiłem wypróbować Google Cardboard i zobaczyć, o co tyle zamieszania. Pomimo pochlebnych recenzji, Google Cardboard przeniosło mnie z powrotem do czasu, kiedy wątpiłem w VR, a technologii jeszcze nie było, aby była skuteczna. Ponownie, jest to dobry dowód słuszności koncepcji, ale nie jest to niesamowite doświadczenie.
Ale widząc bardziej zaawansowany system VR w akcji - wypróbowałem tylko Oculus Rift, ale nie wątp, że HTC Vive firmy Valve i PlayStation VR firmy Sony (wcześniej znany jako Projekt Morpheus) są podobnie wysokiej jakości - czuję się zmuszony napisz, że Google Cardboard nie jest najlepszym rozwiązaniem, jakie może dać technologia. Z New York Times ma zamiar wysłać swoim subskrybentom milion zestawów Google Cardboard , każdy musi wiedzieć, że wirtualna rzeczywistość jako całość jest znacznie bardziej zaawansowana niż Google Cardboard.
Hej - jeśli lubisz Google Cardboard, to jeszcze lepsza wiadomość! Nadal będziesz pod jeszcze większym wrażeniem wyższej jakości dedykowanych zestawów słuchawkowych do rzeczywistości wirtualnej.
To naprawdę nie jest nowość. Sam Google decyduje się podkreślić, jak niski i eksperymentalny jest ten system VR, robiąc zestawy słuchawkowe z prawdziwego kartonu. Biorąc jednak pod uwagę, że Google Cardboard jest obecnie jedynym naprawdę szeroko dostępnym rozwiązaniem VR, ważne jest, aby podkreślić, że nie reprezentuje sprzętu na horyzoncie.
Źródło zdjęcia: Maurizio Pesce na Flickr , Maurizio Pesce na Flickr , Becky Stern na Flickr , Maurizio Pesce na Flickr