Uzasadnianie 1000 USD na Chromebooku to dla wielu trudna sprzedaż i słusznie. Ale jest więcej do zrobienia Pixelbook firmy Google niż tylko wysoka cena - w tym laptopie jest coś, czego nie da się opisać, patrząc na arkusz specyfikacji.
Pixelbook: coś więcej niż tylko Chromebook premium, naprawdę niesamowity laptop
Pixelbook to nie tylko „naprawdę drogi Chromebook”. Jest to przydatne, wszechstronne i potężne laptop . Należy tu dokonać rozróżnienia, ponieważ Chromebooki zawsze znajdowały się w tym dziwnym miejscu, w którym wiele osób nie uważa ich za „prawdziwe” laptopy, ale raczej za zwykłe zabawki lub jednorazowe urządzenia.
Mimo to argument, który często widzimy, brzmi: „Dlaczego miałbym wydać 1000 USD na Pixelbooka, skoro mógłbym wydać połowę tego na Samsunga Chromebooka Plus / Pro lub ASUS C302?” I to jest doskonała uwaga - do której nie mogłem osobiście się odnieść, dopóki nie dostałem Pixelbooka. Posiadanie tego urządzenia zawiodło mój umysł na wiele sposobów, ponieważ zdałem sobie sprawę, jak wiele z tego, co sprawia, że ten komputer jest wyjątkowy, nie może być uzasadnione, patrząc na jego specyfikację.
ZWIĄZANE Z: Chromebooki to coś więcej niż „tylko przeglądarka”
A dla porównania, od ponad roku używam ASUS Flip C302 jako mojego głównego laptopa. To jest to, co wielu uważa za najlepszego Chromebooka, jaki można kupić, co było główną rzeczą, która trzymała mnie z dala od Pixelbooka przez prawie pół roku - czy naprawdę był wart dodatkowych 500 USD ponad to, co zapłaciłem za C302? Czy to możliwe naprawdę będzie o wiele lepszy?
Krótka odpowiedź: absolutnie. Dlatego.
W tej cenie nie znajdziesz porównywalnego wykończenia
Mam wiele laptopów. Dziesiątki laptopów z systemem Windows, pół tuzina (lub więcej) Chromebooków. Zapłaciłem zaledwie 200 USD za najtańszy Chromebook i ponad 1500 USD za laptopy z systemem Windows. Spośród wszystkich laptopów, jakie kiedykolwiek miałem, Pixelbook jest z pewnością najładniejszy.
Możesz przeczytać o materiałach, z których jest wykonany i pomyśleć, że masz pojęcie, jak to będzie wyglądać, ale nie masz racji. W tym laptopie jest coś, co po prostu musi być czułem - coś, co tak trudno wyrazić słowami, aby oddać sprawiedliwość. Po wyjęciu z pudełka Pixelbook po prostu krzyki "premia."
I tak samo chodzi o odczucia, jak io wygląd. Nie zrozum mnie źle - jest piękny pod względem estetycznym, ale nawet patrzenie na to nie jest uczciwą oceną. Nie staje się to tak naprawdę widoczne, dopóki nie zaczniesz go używać. Dopasowanie i wykończenie Pixelbooka jest nieskazitelne.
Całość jest solidna jak skała - nie można znaleźć ani skrzypienia, ani zgięcia. Aluminiowa rama jest maślano gładka i ma przyjemną teksturę. Szklany panel u góry dodaje mu nieco wyrafinowania i ładnie komponuje się z telefonem Pixel. Ogólne wrażenie jest niesamowite - ale prawdziwą wartość kryją się w szczegółach.
Na przykład miękki w dotyku materiał znajdujący się po obu stronach gładzika to jedna z najprzyjemniejszych funkcji, jakie znalazłem w każdym laptopie - naprawdę sprawia, że pisanie jest przyjemnością. Sam materiał jest wygodny, gdy kładziesz na nim ręce, ale jest też przyjemny i tandetny, gdy przestawisz laptopa w tryb „podstawki”. Ten sam materiał znajduje się na spodzie urządzenia, co świetnie zapobiega przesuwaniu się laptopa podczas użytkowania, jednocześnie odbijając szklany panel górny - nadaje mu bardzo elegancki, wyważony wygląd. Chroni również szkło, gdy laptop jest przełączany w tryb tabletu.
Klawiatura to też coś, co naprawdę trzeba poczuć. To ma super krótki skok klawiszy wynoszący 0,8 mm, który generalnie nie jest wystarczająco wyczuwalny dla wielu osób, które dużo piszą (ja osobiście wolę na przykład około 1,4 mm skoku). Ale jest to jedna z najlepszych klawiatur, na jakich miałem przyjemność pisać. Wydaje się „szybszy” niż większość innych klawiatur, ale nadal zapewnia bardzo przyjemne wrażenia dotykowe. Najwyraźniej dużo przemyślano na projekt tej klawiatury.
Jak powiedziałem wcześniej, mam laptopy prawie dwa razy droższe niż Pixelbook, ale nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek posiadałem coś, co wydawałoby się tak dobre. Nie można tego powiedzieć o Pixelbooku, czytając recenzje, a nawet oglądając filmy. To uczucie, które dajesz, kiedy go używasz - eleganckie linie i przemyślane elementy są naprawdę inspirujące.
Jest to urządzenie „programisty” Google
Kiedy nadejdzie pora na pojawienie się nowych funkcji, zgadnij, gdzie zaczyna się Google? Z własnymi urządzeniami. Przykład: aplikacje na Linuksa. To najnowsza rzecz do palenia na Chromebookach, która na razie jest dostępna tylko na Pixelbooku (uwaga na kanale programisty, więc nie jest dla wszystkich).
Może życie na krawędzi krwawienia nie jest dla ciebie aż tak ważne, co jest w porządku. Ale jeśli chcesz zobaczyć, co się dzieje lub ekscytujesz się nowymi funkcjami, nie ma lepszego urządzenia, na którym możesz to zrobić niż własne Google, tak jak telefony Pixel.
Jest tu podobieństwo: telefony Pixel są świetne dla wszystkich typów użytkowników, ale są równie dobre dla programistów i majsterkowiczów. Czemu? Ponieważ po wyjęciu z pudełka są zamknięte, bezpieczne i po prostu działają. Ale za pomocą kilku poleceń możesz je odblokować, aby uzyskać pełny dostęp, zrootować i wiele innych zabawnych rzeczy.
Pixelbook jest bardzo podobny. Po wyjęciu z pudełka znajduje się na stabilnym kanale i jest zamknięty. Ale przedsiębiorczy użytkownicy mogą z łatwością przełączyć go w tryb programisty (który niszczy funkcje bezpieczeństwa), aby umożliwić zaawansowane poprawki - lub przełączyć się na kanały beta lub deweloperskie, aby uzyskać wczesny dostęp do nowych funkcji.
Teraz to samo można powiedzieć wszystko Chromebooki, ale jak powiedziałem wcześniej: Pixelbook będzie pierwszym, który otrzyma nowe funkcje eksperymentalne, co jest dużym punktem sprzedaży dla tych, którym na tym zależy. Prawdę mówiąc, wsparcie aplikacji dla Linuksa na kanale deweloperskim było słomą, która złamała mi plecy.
Jest niesamowicie szybki, nawet w porównaniu z najszybszymi Chromebookami
Jak powiedziałem wcześniej, od ponad roku używam ASUS Flip C302 jako głównego laptopa i głośno mówiłem o tym, jak bardzo go kochałem w tamtym czasie.
ZWIĄZANE Z: Najlepsze aplikacje i narzędzia na Chromebooki
Biorąc pod uwagę jego procesor Intel Core m3, założyłem, że oferuje jeden z najlepszych (i najbardziej zgryźliwych) systemów operacyjnych Chrome. I prawdopodobnie tak jest, ale nie zdawałem sobie sprawy, jakie to naprawdę powolne, dopóki nie dostałem Pixelbooka. Na C302 czekało bardzo niewiele, ale mogłem zacząć mówić, kiedy ugrzęzł. Jestem ciężkim multitaskerem i biorąc pod uwagę charakter mojej pracy, często będę to robił wiele otwartych kart Chrome. W rezultacie bacznie obserwowałbym wszystko, co działało, aby wszystko było jak najprędzej.
W przypadku Pixelbooka ta praktyka należy już do przeszłości. Nie tylko jest znacząco szybszy niż C302, ale jeszcze go nie ugrzęzłem. Mogę używać Pixelbooka w bardzo podobny sposób do mojego komputera bez obawy, że zwolni.
Po prostu nie zdawałem sobie sprawy, jaką różnicę zrobią dodatkowe 4 GB pamięci RAM i lepszy procesor. To, co normalnie byłoby marginalną aktualizacją dla komputera z systemem Windows, powoduje, że plik potworny różnica w Chromebooku.
A Pixelbook to najlepiej działający Chromebook na rynku.
Wszystko to oznacza jedno: plik Pixelbook to laptop o wartości 1000 USD, ale wydaje się, że jest to nawet droższe doświadczenie. Aby uzyskać taki poziom szczegółowości i wydajności w laptopie z systemem Windows lub Macbooku, musiałbyś wydać znacznie więcej pieniędzy - aby powiedzieć „tak, ale to tylko Chromebook”, to absolutna niesprawiedliwość wobec tego, jak niesamowity element sprzętu naprawdę Pixelbook jest.