Każdy, kto korzysta z bardzo popularnego rozszerzenia Google Reader Notifier dla przeglądarki Firefox, powinien prawdopodobnie natychmiast je usunąć, ponieważ śledzi teraz przeglądanie i wyświetlanie reklam na pasku stanu bez Twojej zgody. Podły.
Reklamy są podstępne i nie pojawiają się od razu… ten zrzut ekranu pochodzi z Blog Berniego Zimmermanna , ale osobiście sprawdziłem kod źródłowy rozszerzenia i stwierdziłem, że problem na pewno istnieje - nie wspominając o Raport o błędzie Mozilli wyjaśnia to szczegółowo .
Jeśli chcesz zobaczyć na własne oczy nieprawidłowy kod, przejdź do folderu rozszerzeń swojego profilu Firefoksa, znajdź folder {efa1abef-cb1c-4e40-9bc5-e2e69a3fb329} \ chrome \ content, a zobaczysz plik st_ads.js.
Po otwarciu pliku javascript zobaczysz mnóstwo śledzenia i trwających reklam.
I cokolwiek robisz, nie klikaj reklam, ponieważ prowadzą one do niekończących się przekierowań przez strony wypełnione reklamami.
Jak więc pozbyć się okropnie natrętnych reklam?
Osobiście całkowicie usunąłbym rozszerzenie, a może wydrukowałem kod źródłowy i wypaliłem go. Ale jeśli absolutnie musisz nadal używać tego rozszerzenia, możesz po prostu odinstalować bieżącą wersję, a następnie zainstalować starą wersję pod tym adresem URL:
https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/addons/versions/3977#version-0.71
Będziesz chciał pozostać przy wersji 0.71 i upewnić się, że gdy pojawi się monit o uaktualnienie rozszerzenia później, nie rób tego!
Rant na temat rozszerzeń Firefoksa: co się dzieje?
To nie pierwszy raz, gdy bardzo popularne rozszerzenie do Firefoksa wyprzedało się na ciemną stronę i stało się szkodliwym oprogramowaniem. Slashdot zgłosił jakiś czas temu że rozszerzenie NoScript zaczęło przejmować kontrolę nad rozszerzeniem Adblock Plus i chociaż od tego czasu autor wylewnie przeprosił, nie sądzę, aby ten problem zniknął.
Co powstrzymuje kolejne rozszerzenie przeglądarki Firefox przed przekształceniem się w szkodliwe oprogramowanie, podkradaniem się do kodów śledzenia lub kradzieżą Twoich danych osobowych? Zdarzyło się to już w przypadku dwóch najpopularniejszych rozszerzeń… Ktoś w Mozilli musi coś z tym zrobić.
Co mogę zrobić?
Udaj się do strona rozszerzenia w Mozilla Add-ons i zostaw recenzję wyrażającą niezadowolenie.
W przyszłości możesz nie chcieć po prostu zatwierdzać na ślepo każdej aktualizacji rozszerzenia - przejdź do strony rozszerzenia w Mozilla Add-ons i sprawdź najnowsze recenzje przed zainstalowaniem jakichkolwiek aktualizacji.
Dziękuję czytelnikowi Lifehacker Danielowi za głowę do góry.