Demontaż okazjonalnego elementu starego sprzętu może być jednocześnie zabawny i edukacyjny, ale czy należy się martwić, że dany sprzęt może zawierać niebezpieczne materiały? Dzisiejszy post z pytaniami i odpowiedziami dla SuperUser zawiera odpowiedzi na pytanie zaniepokojonego czytelnika.
Dzisiejsza sesja pytań i odpowiedzi jest dostępna dzięki uprzejmości SuperUser - części Stack Exchange, grupy witryn internetowych z pytaniami i odpowiedziami.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Taran Rampersad (Flickr).
Pytanie
Czytnik SuperUser L.B. chce wiedzieć, czy na starym dysku twardym znajdują się jakieś niebezpieczne materiały, o które powinien się martwić przed jego rozebraniem:
Mam do dyspozycji stary laptop z niesprawnym dyskiem twardym. Naprawdę chciałbym rozebrać dysk i spojrzeć na niego. Chciałbym jednak zapewnić, że nie dojdzie do zatrucia ołowiem ani niczego w tym stylu.
Tak więc moje pytanie brzmi: czy są jakieś zagrożenia dla zdrowia związane z zawartością wewnętrznego dysku twardego (który był umieszczony w komputerze wyprodukowanym w 2004 roku)? Nie martwię się uszkodzeniem dysku twardego lub komputera, tylko ja!
Czy są jakieś niebezpieczne materiały, które L.B. musi się o to martwić, czy też może śmiało rozerwać swój stary dysk twardy?
Odpowiedź
Dostawcy SuperUser Tonny i Ex Umbris mają dla nas odpowiedź. Po pierwsze, Tonny:
No problem.
W lutowiu może znajdować się niewielka ilość ołowiu (jeśli lutowanie pochodzi sprzed zgodności z ROHS), ale jest on uwięziony w materiale. Nie ucieknie, dopóki nie weźmiesz Dremela, nie nawiercisz płytki drukowanej lub nie podgrzejesz jej w jakikolwiek sposób.
A nawet wtedy kwota jest tak niewielka. Jeśli mieszkasz w pobliżu autostrady lub w mieście, będziesz miał znacznie więcej ołowiu z zanieczyszczenia powietrza przez spaliny samochodowe. To samo dotyczy chemikaliów w PCB i / lub elementach elektrycznych. Dopóki nie będziesz w nich ciąć ani wiercić, nie stanowi to żadnego problemu.
Osoby montujące te rzeczy również nie zachowują specjalnych środków ostrożności. I radzą sobie z nimi znacznie częściej niż Ty.
Następnie odpowiedź z Ex Umbris:
Jedynym „niebezpieczeństwem”, jakie kiedykolwiek napotkałem, są magnesy trwałe cewki drgającej. Jeśli uszczypnąłbyś między nimi trochę mięsa, możesz skończyć z niewielkim, ale bolesnym krwiakiem lub raną szarpaną.
Oddzielone na niewielką odległość (3-4 mm) mogą wywierać kilka kilogramów siły, która zwiększa się kwadratowo w miarę zbliżania się do siebie. Jeśli pozwolisz im się skleić, będzie to wymagało znacznej siły i jakiegoś klina, aby je rozdzielić.
Mam kilka tuzinów par w szufladzie biurka.
Masz coś do dodania do wyjaśnienia? Dźwięk w komentarzach. Chcesz przeczytać więcej odpowiedzi od innych zaawansowanych technicznie użytkowników Stack Exchange? Sprawdź cały wątek dyskusji tutaj .